Wstydliwa dolegliwość – wirus HPV

Kłykciny kończyste są następstwem wirusa HPV. Do jego zarażenia dochodzi poprzez inicjację seksualną. Wylicza się, iż ponad połowa światowej populacji jest narażona na nosicielstwo. HPV uznawany jest za jeden z najczęściej występujących wirusów. Co więcej, wylicza się, iż jest to także jeden z tych, który rozprzestrzenia się najszybciej. Niestety, jego objawy są najczęściej niezauważalne więc nosiciel może zarażać nieświadomie.

Ryzyko zarażenia HPV

Najbardziej narażone są osoby, które często zmieniają partnerów seksualnych oraz korzystają z przygodnego seksu. Do zarażeń najczęściej dochodzi u osób w wieku około 17 lat bowiem właśnie wtedy dochodzi średnio do pierwszego seksu. Na HPV narażone są też osoby o słabej odporności immunologicznej. Uznaje się, że to właśnie u nich dochodzi też zazwyczaj do powikłań HPV, czyli pojawienia się kłykcin kończystych.

Czy można zapobiec zarażeniu?

Tak. Jednym z rozwiązań jest wstrzemięźliwość seksualna bądź zabezpieczanie się prezerwatywą. Inną metodą jest szczepionka przeciwko HPV. Przed zakażeniem wirusem HPV można się zaszczepić. „Do wyboru jest szczepionka czterowalentna, która ma białka wirusów 6, 11, 16 i 18, a także szczepionka dwuwalentna, która przeciwdziała typom 16 i 18 HPV. Pierwsza z nich odpowiada za zapobieganie nowotworom sromu, pochwy, szyjki macicy, a także zmianom przednowotowrowym. Druga jest natomiast zarejestrowana, by zapobiegać nowotworom i stanom przednowotworowym szyjki macicy” – mówi dermatolog i wenerolog Monika Konczalska z Clinica Dermatologica w Gdańsku.

Czym są kłykciny kończyste?

Jak wspomnieliśmy, kłykciny są powikłaniem wirusa HPV. Występują średnio po trzech miesiącach od zarażenia. Kłykciny pojawiają się na narządach intymnych, przez co są schorzeniem niezwykle krępującym. Pacjent zgłasza się do lekarza najczęściej wtedy, gdy zmiany skórne są już w fazie zaawansowanej, przez co ich leczenie jest utrudnione i rozłożone w czasie. Same wykwity to niewielkie, kilkumilimetrowe krosty o perłowym bądź brunatnym kolorycie. Krostki lubią łączyć się w niewielkie skupiska, przez co tworzą dość nieestetyczną strukturę kalafiora. U kobiet występują na łechtaczce, sromie i pochwie zaś u mężczyzn na prąciu i żołędziu. U osób obu płci kłykciny mogą wystąpić też na odbycie czy w fazie wtórnej w jamie ustnej. Pocieszającym jest jedynie fakt, iż kłykciny kończyste nie bolą ani nie swędzą, chory nie odczuwa w związku z nimi żadnych dolegliwości fizycznych. Są natomiast niezwykle niekomfortowe pod względem psychicznym – pacjent rezygnuje z aktywności seksualnej, staje się wycofany, znacznie obniża się jego samopoczucie. Jak leczyć? Kłykciny kończyste nie mogą być bagatelizowane bowiem ich powikłania mogą być niebezpieczne dla zdrowia a nawet życia chorego. Wykwity tego rodzaju są najczęstszą przyczyną raka szyjki macicy i raka prącia, przez którego w ciągu jednego roku umiera tylko w Polsce kilka tysięcy osób. Kłykciny kończyste można skutecznie leczyć. Najczęściej łączy się farmakoterapię miejscową z laseroterapią czy krioterapią. W skrajnych przypadkach może być konieczne wycięcie chirurgiczne zmian.

Jeżeli podejrzewasz u siebie podobne objawy koniecznie zgłoś się do wenerologa.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *